
Most Tumski to najstarszy zachowany most we Wrocławiu, zbudowany w 1889 roku jako stalowa konstrukcja kratownicowa. Łączy Ostrów Tumski z Wyspą Piasek, a jego długość wynosi 52,2 m, przy szerokości 6,8 m. Jest całkowicie wyłączony z ruchu samochodowego i stanowi wyłącznie przeprawę pieszą. Wpisany do rejestru zabytków w 1976 roku, uznawany jest za jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta. Most pełni nie tylko funkcję komunikacyjną, ale także kulturalną i symboliczną – jako miejsce spacerów, wydarzeń i romantycznych gestów.
Most Tumski we Wrocławiu – historia, funkcja, ciekawostki
Rok budowy i typ konstrukcji

Zastąpił wcześniejszą, drewnianą przeprawę z początku XIX wieku. Ma długość 52,2 m i szerokość 6,8 m. Konstrukcję nośną stanowią dwie stalowe kratownice łukowe, osadzone na kamiennych przyczółkach. Most powstał w czasach intensywnego rozwoju architektury inżynieryjnej, jako przykład przemysłowej myśli technicznej końca XIX wieku.
Lokalizacja i najbliższe dojścia

Najbliższy przystanek tramwajowy to „Hala Targowa” – linie 6, 7, 8, 9, 11, 17, 23. Od Rynku to około 900 metrów pieszo. Bezpośrednio po przejściu mostu w stronę Ostrowa Tumskiego znajduje się plac Katedralny i Katedra św. Jana Chrzciciela. Z drugiej strony – Kościół Najświętszej Marii Panny na Piasku i wejście do Ogrodu Botanicznego (ul. Sienkiewicza 23).
Status zabytku i ochrona konserwatorska

Objęty jest ochroną konserwatorską jako przykład zabytku techniki i infrastruktury komunikacyjnej XIX wieku. Wszystkie prace renowacyjne muszą być uzgadniane z miejskim konserwatorem zabytków. W przeszłości poddawano go kilkukrotnie renowacjom, m.in. w 1992 i 2019 roku.
Most wyłącznie dla pieszych

Wjazd dla aut blokują stałe słupki przy wejściach od obu stron. To jedna z najważniejszych pieszych tras spacerowych we Wrocławiu – łączy historyczne centrum z Ostrowem Tumskim. W godzinach szczytu, zwłaszcza latem, ruch pieszy jest bardzo intensywny, również z udziałem grup turystycznych.
Tradycja kłódek zakochanych

Wzorem miast takich jak Paryż, pary przypinają kłódki z inicjałami do stalowych kratownic, a kluczyk wrzucają do Odry. W 2019 roku miasto usunęło większość kłódek z powodu przeciążenia konstrukcji podczas remontu. Od tego czasu zwyczaj wrócił, choć na mniejszą skalę – służby miejskie apelują o umiar.
Oświetlenie gazowe i latarnik

We Wrocławiu jest ponad 100 czynnych latarni gazowych, a na Ostrowie Tumskim – około 103. Codziennie wieczorem, o zmroku, latarnik w stroju retro (płaszcz, cylinder) zapala je specjalną żerdzią. To jedno z niewielu takich miejsc w Europie, gdzie nadal funkcjonuje ręczne oświetlenie gazowe.
Zabytki i miejsca w bezpośrednim sąsiedztwie

Po stronie Ostrowa Tumskiego: Katedra św. Jana Chrzciciela, Kościół św. Krzyża, dawna rezydencja biskupia, pomnik św. Jana Nepomucena. Po stronie Wyspy Piasek: Kościół NMP na Piasku, budynek dawnej Biblioteki Uniwersyteckiej i Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego. Wszystkie obiekty dostępne są pieszo w promieniu 300–500 metrów.
Remonty i stan techniczny

W ramach prac w 2019 roku usunięto tysiące kłódek i odmalowano całą konstrukcję. Nie ma planowanego remontu na 2025–2026, a informacje o budżecie 4 mln zł nie są potwierdzone. Konstrukcja pozostaje stabilna, pod stałym nadzorem technicznym Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Architektura i detale konstrukcyjne

Wyróżnia się solidną, symetryczną konstrukcją nitowaną z profili stalowych. Most malowany jest na charakterystyczny niebiesko-zielony kolor, który zachowano od lat 90. Na stalowych łukach widnieją oryginalne nity i tabliczka pamiątkowa z datą budowy. Brak tablic z nazwą mostu – rozpoznawalność zapewnia lokalizacja.
Wydarzenia i funkcja symboliczna

W ramach Nocy Muzeów, Europejskich Dni Dziedzictwa czy Wratislavia Cantans odbywają się tu koncerty, procesje, instalacje świetlne. Jest też elementem stałych tras turystycznych „Szlak Romański” i „Szlak Odry”. Symbolicznie łączy sacrum i profanum – świecką część miasta z dzielnicą katedralną.
Legendy i opowieści miejskie

Według miejskich podań, po zmroku można tu spotkać duchy zakonników zmierzających na modlitwę. Inna opowieść głosi, że pocałunek na środku mostu pod gazową latarnią gwarantuje trwałość związku. Choć nie ma dowodów historycznych, legendy wzmacniają klimat miejsca i przyciągają turystów.
Most Zakochanych we Wrocławiu – romantyczna legenda i realia 2025
Most Tumski od lat nazywany jest Mostem Zakochanych. To nie tylko zabytkowa przeprawa łącząca Ostrów Tumski z Wyspą Piasek, lecz także symbol miłości, wierności i miejskiej tradycji, która zyskała rozgłos w całej Polsce. Skąd wzięła się ta romantyczna sława? Dlaczego właśnie ten most, a nie inny, stał się celem spacerów zakochanych par? Oto opowieść – oparta na faktach, miejskich obserwacjach i najnowszych danych z 2025.
Jak Most Tumski stał się Mostem Zakochanych?
Zwyczaj zawieszania kłódek na barierkach Mostu Tumskiego rozpoczął się około 2009 roku, pod wpływem analogicznych tradycji z Paryża, Kolonii czy Rzymu. Początkowo były to pojedyncze symbole miłości, przypinane ukradkiem przez zakochane pary. W ciągu kilku lat kłódek przybywało tysiącami – każda z wygrawerowanymi inicjałami, datą lub wyznaniem. W pewnym momencie ich liczba przekroczyła 10 000, co doprowadziło do przeciążenia konstrukcji stalowej.
Kłódki miłości – czy to jeszcze bezpieczne?
W 2019 roku Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta usunął wszystkie kłódki z powodów technicznych – stalowe barierki były deformowane, a waga przekraczała projektowe dopuszczenia. Obecnie zawieszanie kłódek nie jest formalnie zakazane, ale miasto apeluje o rozsądek. Kłódki pojawiają się znowu, lecz w mniejszej skali. Warto wiedzieć, że wyrzucanie kluczyka do Odry może być traktowane jako zaśmiecanie środowiska – odradza się ten gest ze względów ekologicznych.
Romantyczna sceneria – latarnie, mrok i klimat
Most Tumski oświetlany jest wieczorami ręcznie zapalanymi latarniami gazowymi – to jedno z ostatnich takich miejsc w Europie. Gdy zmrok zapada, pojawia się latarnik w stroju retro, a światło latarni odbija się w wodzie i na brukowanej nawierzchni mostu. To właśnie wtedy miejsce nabiera najbardziej romantycznego charakteru – nie dziwi więc, że właśnie tu odbywają się zaręczyny, sesje ślubne i pierwsze randki.
Uwaga: Jeśli planujesz sesję zdjęciową na Moście Tumskim w 2025, najlepiej przyjść o wschodzie słońca – światło jest miękkie, a turystów niemal brak. Profesjonalni fotografowie polecają godziny: 05:30–06:30 w czerwcu oraz 07:00–08:00 we wrześniu.
Legenda pocałunku pod latarnią
Jedna z najbardziej znanych legend miejskich mówi, że pocałunek pod latarnią gazową na środku Mostu Tumskiego gwarantuje trwałość związku. Choć nie ma żadnego źródła historycznego potwierdzającego tę historię, opowieść funkcjonuje w świadomości mieszkańców i turystów. Przewodnicy często kończą tu swoje spacery, zachęcając zakochane pary do „rytualnego pocałunku” pod konkretną latarnią – drugą od strony Wyspy Piasek.
Romantyzm kontra rzeczywistość
Choć miejsce pełne jest uroku, należy pamiętać, że jest to most o znaczeniu historycznym. Każda interwencja – przypinanie elementów, malowanie, czy grawerowanie – to naruszenie struktury zabytkowej. Miasto nie przewiduje wprowadzenia opłat czy formalnych zakazów, ale prowadzi akcje informacyjne. Można okazać uczucia inaczej – robiąc wspólne zdjęcie pod latarnią, zostawiając wpis w wirtualnej „Księdze Miłości Wrocławia”, czy po prostu spacerując o zmierzchu, trzymając się za ręce.
Dlaczego właśnie ten most?
Most Tumski nie jest największy, najstarszy ani najbardziej spektakularny architektonicznie. A jednak to właśnie tu skupiła się miejska mitologia miłości. Bliskość sakralnych budowli, cisza bulwarów, brak samochodów i specyficzny półmrok czynią z tego miejsca naturalną scenerię dla romantyzmu. W przewodnikach turystycznych na rok 2025 pojawia się jako najczęściej polecane miejsce na „romantyczny spacer we dwoje” w całym Wrocławiu.
Most Tumski w 2025 to nie tylko konstrukcja stalowa, ale też nośnik emocji, wspomnień i miejskich opowieści. Choć kłódki mogą zniknąć, tradycja pozostaje. Most Zakochanych żyje – o każdej porze roku, niezależnie od pogody. Warto tam pójść nie tylko z miłości, ale i z ciekawości.